poniedziałek, 20 stycznia 2014

Ziall (4)

Otworzyłem leniwie oczy,przeciągając się.Obok mnie leżał Troy.Coś ty narobił?!O co Ci chodzi?O co?!O to,że pieprzyłeś się z jakimś fagasem!No i?Czy ty jesteś normalny?!Tak..Ty na serio jesteś taki głupi,czy tylko udajesz?!Dobra,poddaję się!O co chodzi?O Zayna?What?Kochasz tego idiotę.A pieprzysz się z kimś innym.Jestem szczęśliwy.Nie oszukuj sam siebie.Ghr...Nie jesteś szczęśliwy i oboje o tym dobrze wiemy.Nienawidzę,kiedy masz rację.Czyli zawsze.Śmiech.Po cholerę mnie wkurzasz?!Gościu!Jestem Tobą.Westchnąłem.
*
Co ty tu jeszcze robisz?!Powinieneś wracać...Gdzie?Do domu?Spotkać Zayna?Niall...On jest dla Ciebie jak narkotyk.Mniejsza.Nie..Moja intelignecja jest wprost odwrotnie proporcjonalna do poziomu jego atrakcyjności.Niall..Od kiedy z Ciebie taki poeta?Hahah,nie wiem.Od kiedy poznałem Zayna?Widzisz?Cholera!Hahaha.I Hate You.Tak,tak,też Cię kocham.Ghr.Wstawaj.Ugh.
Posłusznie wstałem i zacząłem szukać poszczególnych części garderoby.Wciągając na siebie spodnie,zauważyłem,że Troy mi się przygląda.
-Wychodzisz?-spytał ospale.
-Tak.Muszę porozmawiać z Zaynem.
-Z kim?
Zamarłem.Czemu nie ugryzłem się w język?!Chwila..Chyba,że to sprawka...POSRAŁO CIĘ?!Powinien wiedzieć.Nie pieprz.
-Z chło..-O nie,nie tym razem.-moim przyjacielem.Trochę się posprzeczaliśmy.
Po cholerę kłamiesz?Nie chcę tego kończyć.Jeszcze.
-Niall,nie okłamuj mnie.Kim jest Zayn?
-Kumplem z zespołu.
-I?
-Troy,nie męcz mnie.-mruknąłem,wciągając koszulkę.
-Kochasz go.
To nie było pytanie.Gwałtownie odwróciłem się w jego stronę.
-C...Co?
-Widać po oczach.Jesteś w nim zakochany..
-A..ale..To nie tak!
-Wiem,że nie chciałeś mnie wykorzystać.
-On jest hetero.Nie będziemy razem,a Ciebie nie chcę stracić.
Westchnął cicho.
-Wiem.Leć już.
Spojrzałem na niego smutny.Nachyliłem się i czule musnąłem jego usta.
-Niczego nie żałuję i chciałbym to kontynuować.
Nikły uśmiech na jego ustach był cudowny.Jednak był niczym w porównaniu z pięknym uśmiechem Zayna.Cmoknąłem go jeszcze raz,po czym niemal wybiegłem z pokoju.
*
Po cichu wszedłem do domu,po czym od razu skierowałem się do kuchni.Nie spodziewałem się tu Zayna.Ani Liama.Ani tego,że rozmawiali o mnie.
-Liam..Myślałem,że można Ci ufać.
-Niall?!To nie tak,zaczekaj!
Ale już nie słuchałem.Wbiegłem do pokoju i zatrzasnąłem się tam.Liam się dobijał,ale nie miałem ochoty z nim gadać.Po godzinie wściekłem się i otwarłem mu,bo by mi spokoju nie dał.
-Słuchaj,zacznijmy od tego,że nie powiedziałem mu TEGO.-ziewnąłem.-Starałem się go tylko nakierować na to,by sam wpadł. No i podpytywałem go dyskretnie.Okazało się również,że zerwał z Perrie.Bo nie czuł do niej tego,co czuje do pewnej osoby.-Zesztywniałem.Ale..Na pewno nie mowa o mnie...Nie..To niemożliwe.
Nic nie jest niemożliwe,choć są dni,kiedy trudno uwierzyć w to...Ale..Pogadaj z nim.-Niall,kochanie,pogadaj z nim.
-I co mam mu powiedzieć?
-Co czujesz.
-Liam,ja jestem szczęśliwy rozumiesz?-jezu,jak to obco zabrzmiało...Jak,nie ja.
-Jesteś tak cholernie szczęśliwy,że aż widać,że jesteś nieszczęśliwy.Idź do niego.
-Ghr.Mam Was wszystkich dość..
-Nas wszystkich?
-Ty,Troy,moje myśli.Pieprzone głupie myśli.-EJ!Hahahah.
-Idź.
Westchnąłem zrezygnowany i wyszedłem z pokoju.
*
Czy mówiłem,jak bardzo się stresuję?Nie?To teraz mówię.Hahahah,ojoj..Niedobrze ze mną..Horan,ogarnij się..No dobra....Wziąłem głęboki wdech i zapukałem do sypialni Zayna.Spojrzał na mnie,jakby z ulgą?Nie wtrącajcie się teraz!Okay..Poklepał zachęcająco miejsce obok siebie na łóżku,więc zamykając drzwi,podszedłem.Usiadłem,właściwie to rozsiadłem się wygodnie na jego łóżku,doprowadzając chłopaka do śmiechu.Przysunął się bliżej.Otwarłem usta,żeby coś powiedzieć,ale nie potrafiłem ułożyć sensownego zdania.W końcu się odważyłem.
-Zayn,ja muszę Ci coś powiedzieć...-przełknąłem rosnącą gulę w moim gardle i wziąłem głęboki wdech.-Zayn,bo ja...
#Yolo
------------------------------
Hejo!!!!!
Czo tam?
Czuję się duuuuuuuuuuuużo lepiej.
Wreszcie nie rzygam i nie brzydzę się jedzeniem.
Uff..
Ale mam o tydzień dłuższe ferie xd
Mówi się trudno...
Co ja pieprzę?Hahahha
Po prostu żyć,nie umierać xdd
Szukam sobie opisu na skype,ale co Was to interesuje xd
Bye ;*

1 komentarz:

  1. SUPER!
    ;D
    Nom!
    Czeeeekaaaaaaaaam na nexciora!
    :3
    Ja już czytałam ten rozdział ale chuj z tym xD
    Teraz ide pisać rozprawkę z polaka ;_;

    OdpowiedzUsuń